28.12.2019 Sobota (deload) Dobra, dziś wpis nieco późno, ale dopiero teraz na spokojnie mogę przysiąść ;-D To tak - wróciłem rano z nocki, pospałem niewiele, bo niecałe 5h, za to ku mojemu zaskoczeniu - wstałem niesamowicie zregenerowany i nabuzowany na trening ;-D Najpierw wiadomo - jak co sobotę - pozowanie na czczo (zdjęć nie wstawiam, bo nie [...]
15.01.2020 Środa (2 tydzień masy po deloadzie) Już wiem w czym tkwił problem takich marnych treningów. Wczoraj wróciłem z pracy z niesamowicie zapchanym nosem, łzawiącymi oczami i bolącym gardłem. Jeszcze było na tyle spoko, że nie czułem się jakoś totalnie źle, ale z godziny na godzinę stan ten się nasilał. W nocy musiałem wstać i łyknąc kilka [...]
18.01.2020 Sobota (2 tydzień masy po deloadzie) Wczoraj mnie dość szybko ścięło z nóg i też dość sporo sobie pospałem. Rano wstałem - tradycyjnie pozowanie, poogarniałem kilka rzeczy, zjadłem śniadanie i.. brak chęci na cokolwiek, zatoki zawalony, kaszel, gardło, normalnie wszystko straciło sens %-) A wiedziałem, że zaraz trzeba zbierać się na [...]
24.01.2020 Piątek (3 tydzień masy po deloadzie) Z rana niesamowity kryzys - leżałem i zastanawiałem się czy w ogóle dziś znajdę siły, by się podnieść. Codziennie niedosypianie i spanie tylko po max 4h dało się we znaki. Mimo wszystko - poszedłem zrobić cardio i jakoś wróciłem do żywych, więc i wybrałem się na trening Cardio: 20 min na rowerku [...]
25.01.2020 Sobota (3 tydzień masy po deloadzie) A więc czasem trzeba pójść po rozum do głowy ;-D Jednak zacznę od początku - wczoraj przed pracą jadłem posiłek i już czułem, że wchodzi z jakimś mega oporem. W robocie już istny dramat - słaniałem się na nogach, mroczki przed oczami, ogromny ból stawów i samej skóry - tak jak przy grypie. Zjadłem [...]
30.01.2020 Czwartek (4 tydzień masy po deloadzie) No i znowu jest wesoło, gdy wchodząc na wagę znowu widać 3 cyfry ;-D Waga po ostatnich fluktuacjach wraca do normy! Samopoczucie również. Niby mało spałem, ale już wczoraj miałem taką ochotę na ten trening, że nie dało rady dłużej pospać }:-( Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
05.02.2020 Środa (5 tydzień masy po deloadzie) Najpierw cofnijmy się do dnia wczorajszego ;-D W robocie ciężko, już po samym zjeździe na dół - krew z nosa, pewnie z przemęczenia, bo ciśnienie w normie. Na domiar złego - szczury wpieprzyły mi żarcie ;-D Wróciłem standardowo o 7.30, położyłem się i trochę później pobudka, bo typ od remontu dziś, na [...]
12.02.2020 Środa (6 tydzień masy po deloadzie) Zaledwie 4h snu. Wstałem mega zmęczony, zjadłem przedtreningowy i odczekując chwilę zasnąłem na siedząco przy jakimś filmiku na yt }:-( Ocknałem się i zebrałem się na te siady ;-D Swoją drogą - 3 trening z rzędu, gdyż znowu nadrabiam, bo weekend wyjazdowy, góry czekają ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg [...]
13.03.2020 Piątek (2 tydzień utrzymania wagi) Trzynastego w piątek, a tu tak wesoło ;-D Z rana tyle energii i takie pobudzenie, że po zrobieniu tego cardio, aż mnie rwało na ten dzisiejszy trening ;-D . Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi skos+ smith 7x80kg | 8x80kg | 15x60kg + gryf 2. [...]
17.03.2020 Wtorek (3 tydzień utrzymania wagi) Każdy dzień to teraz minimum 8h, a zdarza się, że i więcej. Mimo to, coś jest nie tak - wstaję totalnie bez chęci do życia. Cały obolały, pospinany i najchętniej to spałbym całymi dniami. No ale swoje trzeba robić. Cardio z rana, potem szamka i długie zwlekanie z treningiem. Cardio: 20 min na rowerku [...]
01.04.2020 Środa (2 tydzień redukcji) 3/6 cardio zrobione, a nowy miesiąc to czas go dobrze rozpocząć od dobrego treningu nóg ;-D Co prawda, rano miałem ciężko się zebrać na te nogi, ale jak już zacząłem to czułem niesamowity polot. W sumie - założyłem 190kg na siady i miałem gdzieś czy sztanga i stojaki wytrzymają ;-D Waga praktycznie z dnia na [...]
04.04.2020 Sobota (2 tydzień redukcji) Wstałem rano bez budzika, gdyż zapomniałem go nastawić i tak mi sie pospało prawie 9.30 ;-D Za to całkiem wypoczęty i chęci na wszystko ogrom ;-) 5/6 jednostek cardio w tym tygodniu wykręconych, więc dziś odpuściłem, by lepiej jednak skupić się na treningu, a jutro, że rest day to wejdzie ta ostatnia ;-D [...]
05.04.2020 Niedziela (2 tydzień redukcji) Kolejne, tym razem delikatne zmiany ;-D Mianowicie - w DT kolejne 20g węgli mniej i 10g tłuszczów w dół DNT - bez zmian cardio - 6x35min Wczoraj wieczorem skusiłem się jeszcze na dodatkowe 30min cardio, aczkolwiek nie wliczam go, a dziś rest day, który rozpocząłem od 35min cardio. Zobaczymy jak się potoczy [...]
09.04.2020 Czwartek (3 tydzień redukcji) No i klasycznie jak tu mnie - wczoraj ciężkie nogi i dziś doms'y niesamowite, no i delikatnie waga w górę, ale to norma ;-D Dziś dnt, więc tylko cardio wykręcone, chociaż przydałoby się coś dołożyć tego ruchu wieczorem, aczkolwiek, zobaczymy jak dzień się rozwinie ;-) Cardio: 35 min na rowerku stacjonarnym, [...]
24.05.2020 Środa (9 tydzień redukcji) Dziś off od siłowego, tylko cardio było grane, a dalszą część dnia odpoczywam ;-D Cardio: 45 min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych cynamon po treningu 2-3g 2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku [...]
30/31.05.2020 Sobota/Niedziela (10 tydzień redukcji) Weekend nastawiony na totalną regenerację - off od siłowych i cardio, by w kolejne tygodnie wejść konkretnie zregenerowanym. Wszystkie jednostki wyrobione. Szykują się małe zmiany - zawodów na horyzoncie nie widać, a waga dość szybko zaczyna uciekać, więc aby delikatnie ją przytrzymać jutro [...]
11.06.2020 Czwartek (12 tydzień redukcji) Pospałem sobie ponad 8h, więc całkiem, całkiem, a jako, że dziś off od siłowego to stwierdziłem, że nieco popozuje sobie z rana ;-D Potem wszedłem na cardio, no a wieczorem kusi mnie jeszcze jakiś spacer, by trochę tą aktywność w dnt podbić. Domsy po wczorajszych nogach konkret, a jutro pewnie będzie [...]
12.06.2020 Piątek (12 tydzień redukcji) Z samego rana dostałem wynik drugiego wymazu - po raz kolejny negatywny, więc trochę mi ulżyło ;-D Aczkolwiek.. nieco pozmieniały mi się plany, gdyż okazało się, że to postojowe to jedna wielka ściema i idę normalnie od przyszłego tygodnia do roboty, no ale cóż, przynajmniej hajs będzie w miarę ok ;-) Grunt [...]
18.06.2020 Czwartek (13 tydzień redukcji) Domsy po wczorajszych nogach takie, że ledwo chodzę ;-D Nieco dłużej pospałem, potem cardio, no a zaraz zbieram się do fryzjera trochę ogarnąc morde ;-D Off od siłowego, potem do pracy, więc w sumie nic ciekawego ;-D Cardio: 45min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie [...]
19.06.2020 Piątek (13 tydzień redukcji) A mogło być już tak pięknie i ostatni dzień do roboty, a tutaj jeszcze jutro trzeba odrabiać, no ale cóż - chcesz żreć to musisz robić}:-( Cardio: 45 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH II 1. Military press siedząc na suwnicy smitha 10x60kg | 12x50kg | 10x50kg | 10x50kg | 17x30kg + obciążenie [...]